Niestety trwa cisza przedwyborcza, więc nie mogę opisać błyskotliwych historii naszych szanowanych kandydatów.
Postanowiłem dziś z innej beczki. :)
Podobno widziano Jezusa jak wychodził z IPN i mruczał pod nosem:
A ja dwa tysiące lat myślałem, że to Judasz...
P.S. Jutro cały dzień trwa "Jeden z dziesięciu". Zapraszam do głosowania, aby nie było back up Prezydenta...
sobota, 19 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hahaha :) IPN skarbnicą wiedzy tajemnej ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o:
OdpowiedzUsuńa) pieniądze,
b) IPN...;)